![spływ](/mfiles/653/44/65/i/1920-550/-Group-1-DJI_0176-HDR-5-_DJI_0201-HDR-5-6-images-1472x920-1716410058.jpg)
![sr1](/mfiles/653/44/159/i/1920-550/-Group-34-DJI_0773-HDR-5-_DJI_0803-HDR-5-7-images-1472x828-1716409725.jpg)
![zan1](/mfiles/653/44/160/i/1920-550/DJI_0439-1472x826-1716987914.jpg)
![bocki](/mfiles/653/44/194/i/1920-550/QBCI3599-1718618622.jpg)
![1](/mfiles/653/44/196/i/1920-550/-Group-1-DJI_0128-HDR-4-_DJI_0168-HDR-4-9-images-1472x828-1716408557.jpg)
![4](/mfiles/653/44/199/i/1920-550/DJI_0489-1472x828-1716988033.jpg)
![2](/mfiles/653/44/197/i/1920-550/Zamek-w-Czorsztynie-1472x908-1716408857.jpg)
![7](/mfiles/653/44/200/i/1920-550/-Group-18-DJI_0282-HDR-5-_DJI_0322-HDR-5-9-images-1472x920-1716409584.jpg)
Małopolski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej – nadbgryg. Piotr Filipek, zwraca się z prośbą o włączenie się do akcji „Stop Pożarom Traw”.
Co roku wraz z nadejściem wiosny rozpoczyna się sezon wypalania traw. Na łąkach, nieużytkach, w przydrożnych rowach i na miedzach pojawiają się niszczące płomienie.
Jest to zjawisko niebezpieczne zarówno dla środowiska naturalnego, jak i ludzi i obiektów budowlanych.
Wypalanie traw przynosi niepowetowane straty w środowisku przyrodniczym. Wysoka temperatura powstająca podczas wypalania powoduje nadmierne nagrzewanie się górnych warstw gleby, z czym wiąże się dezaktywizacja biologiczna. Giną liczne drobnoustroje glebowe uczestniczące w procesie rozkładu i mineralizacji materii organicznej. Wiele zwierząt, nie mając możliwości ucieczki pali się żywcem. Zniszczeniu ulegają tzw. naturalne miodowniki dla pszczół. Giną owady i ich formy przetrwalnikowe, ptaki, ich gniazda i lęgi, żaby, ślimaki, a także mieszkańcy podziemnych nor: krety, nornice oraz inne zwierzęta. Zniszczenie fauny i flory powoduje zachwianie tak istotnej w przyrodzie równowagi ekologicznej.
Wypalanie traw często kończy się niekontrolowanym rozprzestrzenianiem ognia. Chociaż po zimie gleba jest wilgotna, to wyschnięte trawy w połączeniu ze zmiennymi wiatrami powodują, że ogień dociera nieraz, wbrew intencjom podpalaczy, do zabudowań gospodarskich i obszarów leśnych oraz do terenów o szczególnie cennych walorach przyrodniczych (parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów przyrody, obszarów chronionego krajobrazu i użytków ekologicznych).
Corocznie w Polsce w trakcie takich pożarów ginie od kilku do kilkunastu osób. Gęsty dym ścielący się na drogach ogranicza widoczność, stając się przyczyną kolizji i wypadków samochodowych. Wszystko to prowadzi do wielu strat materialnych, a także osobistych tragedii.